Blog

Czy kuratoria skontrolują realizację podstawy programowej?

(liczba komentarzy 17)

   Dowiedziałem się ze źródła, które uznaję za wiarygodne, że kuratorium dolnośląskie już zapowiedziało dyrektorom kontrole, czy ich placówki realizują podstawę programową w formie zdalnej edukacji. Może to fałszywa informacja, ale najgorsze (dla naszego systemu) jest to, że uznaję ją za całkowicie prawdopodobną. Dlaczego? Dlaczego mieści mi się w głowie, że w dniu, w którym z obłędem w oczach próbujemy ogarnąć tzw. zdalne nauczanie, a librusy wszelkiego rodzaju się wieszają, takie właśnie wsparcie dostajemy od naszych zwierzchników?! Ano dlatego, że warte jest ono dokładnie tyle samo, co wszystko, czym dotąd w obliczu epidemii obdarzył mnie resort ministra Piontkowskiego (ministrare znaczy służyć, kurator pochodzi od łacińskiego cura, co oznacza troska, piecza - jakby ktoś nie wiedział).

   Nie wykluczam, że nie jest to specyfika oświaty. Być może dyrektorzy szpitali, zamiast dostawy zamówionych środków osobistej ochrony, otrzymują telefony z NFZ, że lada moment zostanie skontrolowane, czy dokumentacja medyczna pacjentów odzwierciedla potrzebę tak dużego zużycia tych środków, jak dotąd....

   Jako nauczyciel jestem funkcjonariuszem na służbie państwa. A czuję się, jakby dowództwo przydzieliło mnie do karnej kompanii, wysłało do ataku na linię karabinów maszynowych uzbrojonego w motykę, a ja nadziei na przeżycie mam szukać w zdobyciu broni na wrogu. A teraz okazuje się jeszcze, że za moimi plecami postępują oddziały żandarmerii…

Wróć

Dodaj komentarz

Skomentował Teresa

Boskie te artykuły. Pozdrawiam kolegę po funkcji. Zdrowia życzę.

Skomentował Włodzimierz Zielicz

Cała polska biurokarcja , ale oświatowa szczegónie - najwważniejsze jest "dokumentowanie". Odzwierciedla pruską biurokratyczną mentalność sprzed około 100 lat .W chwili wypowiedzenia wojny (I wojna świaowa)przez USA w 1915 konsul niemiecki (i rezydent wywiadu!) von Pappen wziął ze sobą, wracając do Niemiec, w podróż statkiem całą dokumentację wypłat i pokwitowań od ... szpiegów, żeby się móc... rozliczyć. Oczywiście po drodze Anglicy zdobyli do niej dostęp i całą niemiecką siatkę szpiegowską w USA szlag trafił. Ale w Niemczech nikt nie miał do niego pretensji (Musiał się rozliczyć!)! Zamiast trafić pod ścianę robił dalej urzędniczą karierę w MSZ- w 1932 roku był nawet przez chwilę wicenakanclerzem Niemiec, a potem wiceministrem spraw zagranicznych i ambasadorem w wielu krajach. Ale to było 100 lat temu... ;-)

Skomentował Elżbieta

Ja również pozdrawiam kolegę po fachu. Po każdym Pana artykule przychodzi nadzieja, że może ten czas pozwoli nam na zauważenie czegoś bardzo ważnego a refleksja zostanie źródłem mocy, kiedy się już skończy. Chcę w to wierzyć. Wszystkim życzę dużo zdrowia i nadziei, że kiedyś nasi rządzący pójdą po rozum do głowy. Tymczasem pamiętajcie nie bądźcie tymi, którzy robią "kawał dobrej nikomu niepotrzebnej roboty"

Skomentował Ppp

Na „Oko.Press” jest świetny artykuł nt problemów związanych ze zdalnym nauczaniem w Polsce. Link: https://oko.press/od-srody-zdalne-lekcje-nauczyciele-to-fikcja-rodzice-mamy-zrezygnowac-z-pracy/
Wniosek jest taki, że przeprowadzenie tej operacji z sukcesem jest praktycznie niemożliwe.
Paradoksalnie to może być szansa – jeśli NIKT nie wykona instrukcji, to co mogą zrobić urzędnicy? Ukarać wszystkich będzie trudno. Może wtedy chociaż niektórzy się nauczą, że przed wydaniem instrukcji czy polecenia, należy skonsultować się z wykonawcą nt. możliwości?
Pozdrawiam.

Skomentował Kasia

Jarku, czy skontrolują? Tak!!! Dziś była ankieta do wypełnienia do 11.00. Właśnie skończyłam pracę i przeczytałam. Nie zrobiłam. Ciekawe, czy mnie pierwszą postawią przed plutonem egzekucyjnym?

Skomentował Agnieszka

A w jakim stopniu rodzic małoletniego dziecka odpowiada za wprowadzanie /realizowanie podstawy programowej w domu? można go "skontrolować"? ja nie odpowiadam za inne osoby dorosłe biorące udział w "nauczaniu na odległość". A pana artykuły takie NASZE są -człowiek chciałby głośno to powiedzieć, ale po drodze zakłócenia na łączach jakieś są :P

Skomentował Stanisław Czachorowski

Jak zwykle w samo sedno...

Skomentował Jolanta Maria

Mam dość. Chciałam chronić dzieci... Czuję się jak ojciec w filmie "życie jest piękne", który brutalną przemowę esesmana tłumaczy na lajtowy tekścik... Właśnie od poniedziałku w moim miescie tysiące pracowników straci pracę, za chwilę wylądują na ulicy ludzie z wynajętych mieszkań. To kwestia tygodnia. W wielu domach i bez pomysłów na edukację mamy festiwal przemocy domowej i nałogów za zamkniętymi drzwiami. Może szkoły trzeba będzie udostępnić bezdomnym. Ktoś w ogóle ma jakiś scenariusz poza podstawą programową. A czy odpowiedzialność za drugiego człowieka jest wpisana w podstawę? Bo bez tego ani rusz. Za moment po prostu wyciągnę wtyczkę rutera. Wyłączę telewizor. I będę kontaktować się z rodziną. Nie wiem kiedy i czy w ogóle wyjdziemy z tego cało. Mówię stop. Za komuny nie czułam tak wrednej presji,jak teraz. Dziękuję za namiastkę normalności... Wprawdzie to głos wołającego na puszczy.

Skomentował Dorota

Kontrola najwyższą formą zaufania jest!
Chyba czas najwyższy rzucić tę robotę-misję w cholerę!
Ile lat można słuchać, że jesteśmy pasożytami, ile to organy prowadzące dopłacają do oświaty! Gdzie szacunek do drugiego człowieka? A może rzeczywiście polscy nauczyciele są tak kiepscy, że bez kontroli kuratorium i OP polska edukacja przestałaby istnieć? Czy wszyscy polscy nauczyciele to bezwolne narzędzia systemu?

Skomentował Renata

"Kocham Pana , Panie Sułku "

Skomentował Kasia

To zapewnene jest to, żeby można było potem, na podstawie statystyk, głośno stwierdzić, że wszystko zostało dobrze przygotowane i przeprowadzone...

Skomentował Adam

Rozwiązać te qrvatoria wreszcie!

Skomentował Wiesław

Ale dajcież spokój! Wypełnienie tabeli - 10.00 minut. Ja miałem wysłać do 9.00. I wysłałem. Przecież oni starają się pokazać, że działają, "czymają renkę na pulsie" i żeby Minister jutro mógł powiedzieć, że "zdalne nauczanie pozwala na realzację pp już w 93% szkół". I w sumie się cieszę, że tylko taki kłopot z tego. A mogliby przecież bardziej przeszkadzać.

Skomentował Iwa

Dlatego praca w szkołach społecznych to komfort. Mądrzy dyrektorzy, dostrzegający Dziecko i Rodzica, dający nauczycielowi wolną rękę ufając, że swoją pracę wykonają dobrze. Zazdroszczę Pana kadrze.

Skomentował Beata

Powiem tak, choć pewnie będzie miała kolejny telefon "uspokajający" - Niech przyjdą. Czekam.

Skomentował Ewa Gaweł

Ratuje Pan moje zdrowie psychiczne. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Skomentował Grażka

Tak, zapewne w szkoła stowarzyszeniowych lub innych niepublicznych jest luźniej - to zależy od dyrektora zresztą.
Słucham jednak transmisji sejmu - jako fundacją jestem pracodawcą część nauczycieli - dotacji przekazywanej przez gminę nie wystarcza.
Mam za moment zwalniać nauczycieli? Nie płacić czynszu? To dokąd wrócimy jako szkoła po kwarantannie?
Problemów w owych niepublicznych - innych niż gminnych placówkach - jest moc.
Pozdrawiam Pana dyrektora - dziękuję za głos rozsądku i optymizmu w tych czasach...

Nasza strona używa, do prawidłowego działania używa technolgii ciasteczek. Więcej informacji na ten temat na stronie: Więcej...