Blog

Wspomnienie z przyszłości

(liczba komentarzy 7)

   Opublikowana przeze mnie 14 grudnia prośba do osób śledzących profil FB „Wokół szkoły”, aby podsuwali problemy, które powinienem poruszyć w planowanej odpowiedzi na przedświąteczny list pani minister Zalewskiej do „Szanownych Dyrektorów, Nauczycieli, Drogich Koleżanek i Kolegów”, przyniosła w krótkim czasie lawinę sugestii. Po dokonaniu wstępnej selekcji uzyskałem trzy strony różnych powodów do przekazania pani minister specjalnych pozdrowień, że o innych życzeniach nie wspomnę. Zgodnie z obietnicą przygotuję i opublikuję takie wystąpienie. Wymaga ono jednak – pismo bądź co bądź urzędowe – pewnej refleksji i czasu do namysłu. Dnia, dwóch lub trzech, w zależności od liczby zastępstw do zaplanowania w szkole :-(. W międzyczasie, czekając aż na FB „naciągną” pomysły czytelników, puściłem wodze fantazji i przygotowałem małą wprawkę na temat naszych oświatowych problemów. Proszę wszakże nie krytykować, że nie zawarłem w niej całokształtu zagadnień. To tylko wprawka. Czekadełko w restauracji „Wokół szkoły”.

 

Więcej...

O tym, jak Anna Zalewska po raz kolejny zrobiła nauczycieli w trąbę

(liczba komentarzy 7)

   Otrzymałem właśnie w ramach Społecznego Towarzystwa Oświatowego do zaopiniowania projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych kryteriów i trybu dokonywania oceny pracy nauczycieli. Świadomy zmiany wprowadzonej niedawno w stosownych zapisach Karty Nauczyciela z ciekawością zajrzałem do tego dokumentu, aby zobaczyć, jak wielki sukces osiągnęły związki zawodowe (vide zdjęcie).

Więcej...

Czyń drugiemu, co tobie miłe!

(liczba komentarzy 5)

   Jedną z refleksji, którymi dzielę się przy różnych okazjach z rodzicami uczniów jest myśl, że jako dyrektor szkoły najchętniej słucham uwag i zastrzeżeń ze strony tych osób, które w różnych sytuacjach potrafią także chwalić pracę naszej placówki. Czyli, że dobrze jest patrzeć pozytywnie, bo wtedy nawet trudna sytuacja ma większą szansę znaleźć rozwiązanie bez poczucia konfliktu. Tę refleksję rozciągam również na zwyczaj dziękowania różnym ludziom. Sam lubię – jak chyba każdy człowiek – mieć poczucie, że mój wysiłek jest doceniany, i staram się, choć niestety, nie zawsze wystarczająco konsekwentnie, doceniać wysiłek innych. Posiadana teoretycznie mądrość życiowa nie zawsze potrafi zgodzić się z praktyką, co olśniło mnie przy okazji błahego skądinąd doświadczenia.

Więcej...

Prawda nas wyzwoli!

(liczba komentarzy 17)

   Zacznę od pieca. Ciekawe, czy ktoś zwrócił uwagę, że jesteśmy świadkami bezprecedensowej liberalizacji w systemie oświaty. Otóż w najnowszym rozporządzeniu o BHP poluzowano gorset przepisów! Co prawda, na maleńkim tylko odcinku – postępowania podczas opadów śniegu, ale jednak. W dotychczasowej wersji tego dokumentu dyspozycja była jednoznaczna – przejścia na terenie szkoły lub placówki należało oczyszczać ze śniegu i lodu oraz posypywać piaskiem. Teraz natomiast piasek wykreślono, wstawiając w zamian bardziej ogólny obowiązek zabezpieczenia przed poślizgiem. Możemy zatem posypać czymkolwiek (nawet, o zgrozo, solą), albo zgoła nie posypać, jeśli z jakiegoś powodu uznamy, że nie jest ślisko. Uczynić, co rozum podyktuje. Po prostu orgia wolności dla dyrektora, który odpowiada przecież za wszystko.

   Chciałoby się rzec – mały krok (w myśleniu) ministerialnych urzędników, a wielki krok ludzkości!

Więcej...

Protest nauczycieli (okiem Gałczyńskiego)

(liczba komentarzy 12)

   Debata na temat możliwych form protestu nauczycieli budzi moją najszczerszą frustrację. Chciałbym o tym napisać rzeczowo,  o poruszaniu się w zaklętym kręgu pomysłów: strajku, w którego powszechność nikt nie wierzy, i "lewych" zwolnień lekarskich podczas egzaminów, które budzą wątpliwości natury etycznej, a w razie sukcesu wcale nie gwarantują podwyżek, za to zapewniają niechybną wrogość szerokich rzesz rodziców. Ale to jeszcze nie dzisiaj. Chwilowo proponuję spojrzeć na temat okiem mojego ulubionego poety, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. A zatem...

   Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić...

Więcej...

Wyjdźmy z cienia (hipokryzji)!

(liczba komentarzy 17)

   Spektakularny sukces akcji protestacyjnej policjantów, którzy w tygodniu poprzedzającym Święto Niepodległości powszechnie padli ofiarami epidemii, ochrzczonej przez lud imieniem psiej grypy, rozbudził apetyty wśród innych grup zawodowych budżetówki, w tym także nauczycieli. Nic dziwnego, podwyżki wywalczone przez stróżów porządku publicznego, 650 złotych do pensji od stycznia 2019 roku i kolejne 500 złotych rok później, miały prawo zrobić wrażenie na tych, którym minister Zalewska przydzieliła w tym roku średnio mniej niż 200 złotych i zapowiedziała podobnie hojny zastrzyk gotówki w roku następnym, zabierając przy tym dla równowagi część dotychczasowych dodatków do pensji. Natychmiast pojawiły się bojowe propozycje, by pójść śladem policjantów i (wreszcie) skutecznie zawalczyć o swoje.

 

Więcej...

Przykro mi, ale nie pomogę...

(liczba komentarzy 24)

   Szanowna Pani Minister!

   Dziękuję za pismo, jakie w dniu 8 listopada wspólnie z Głównym Inspektorem Sanitarnym skierowała Pani do mnie i tysięcy innych dyrektorów przedszkoli i szkół, apelując w nim o "docenienie wagi problemu, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom przed skutkami chorób zakaźnych".

Więcej...

Te nieszczęsne prace domowe...

(liczba komentarzy 8)

   Ponieważ realny skądinąd problem zadawania uczniom prac domowych wywołuje obecnie ogromne emocje, przedstawiam poniżej jego analizę, bynajmniej nie naukową, ale opartą o wieloletnie doświadczenie nauczyciela kilku przedmiotów, a zarazem dyrektora szkoły. Wyjątkowo rezygnuję w tym przypadku ze ścisłego rozdziału treści publikowanych w papierowym wydaniu "Wokół szkoły" i na blogu. Poniższy tekst stanowi nieco skróconą wersję artykułu wydrukowanego w 12. numerze kwartalnika. Uznałem, że ranga problemu wystarczająco uzasadnia udostępnienie tekstu szerszemu gronu odbiorców, a nie ma merytorycznej potrzeby pisania go w nowej wersji. Publikacja sprzed pół roku pozostaje wciąż aktualna.

Więcej...

Zalewska zawiniła, nauczycieli wieszają

(liczba komentarzy 9)

   Ponieważ w ciągu lat mój numer telefonu dorobił się miejsca w kilku dziennikarskich notesach, gdy coś dzieje się w polskiej oświacie, proszony bywam o komentarz. W ostatni piątek października pytanie dotyczyło prac domowych – poważny dziennik „Rzeczpospolita” postanowił mianowicie poświęcić im cały artykuł. Nie to, żeby akurat coś zadziało się w meritum tej kwestii, bo napięcie społeczne wzrasta już od pewnego czasu. Ale oto świeżo w Polsat News wystąpił pan Mariusz Smołkowicz, inicjator fejsbukowej akcji „Dom nie jest filią szkoły”, i to medialne nagłośnienie problemu skłoniło jeden z czołowych polskich dzienników do niezwłocznego podjęcia tematu.

Więcej...

To wie tylko nauczyciel

(liczba komentarzy 3)

   Nie będę owijał w bawełnę – uczciwość każe spojrzeć prawdzie w oczy – zmarnowaliśmy w STO na Bemowie jeden dzień nauki! Wszyscy, w pełnej zgodzie i porozumieniu, pod radosną batutą dyrekcji.

   12 października 2018 w naszej szkole nie było lekcji. Nie „realizowaliśmy” podstawy programowej, a przynajmniej tego, co w podstawie najbardziej się panoszy, to znaczy niekończącego się katalogu treści nauczania. Beztrosko obchodziliśmy Święto Edukacji Narodowej, choć miało ono dopiero nadejść!

   Kolejny wstyd – zaczęliśmy obchody akademią. Tak, taką zwyczajną, podczas której część dzieci występuje, większość siedzi na widowni, pod czujnym okiem nauczycieli, zwykle narażonych na rozbieżnego zeza – jednym okiem patrzących na scenę, drugim obserwujących swoich podopiecznych. Chociaż nie, dzisiaj wcale tak nie było, bo podopieczni siedzieli w radosnym rozluźnieniu, całkiem, całkiem zainteresowani przebiegiem uroczystości, więc i nauczyciele mogli skupić uwagę na występie.

Więcej...

Nasza strona używa, do prawidłowego działania używa technolgii ciasteczek. Więcej informacji na ten temat na stronie: Więcej...